Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o Dla dociekliwych3 Odpowiedz na pytaniaDo czego pijawkom są potrzebne przyssawki?Dlaczego środkowa i tylna para odnóży nartni… krainalodu345 krainalodu345 Czas present simple. pytania w tym czasie tworzymy poprzez czasownik pomocniczy do. dla 3 osoby l. pojedynczej mamy does. pytania zaczynamy od do/does, a następnie jest podmiot, czasownik i reszta zdania. jeśli są to pytania zamknięte, na które możemy odpowiedzieć tak lub nie to odpowiedź wygląda tak: yes, I do/no, i don't dla 3 os. l Na podstawie tekstu źródłowego z podręcznika s. 113, mapy s. 118 i mapy s. 80, odpowiedz na pytania: a) Jak zmienił się przebieg żelaznej kurtyny prz … ed i po 1955 roku. Wyjaśnij, czym była spowodowana zmiana? b) Jaką rolę odgrywał Wiedeń w czasie zimnej wojny? 2. Do życia. 3. Piękny. Na jego obraz został stworzony. 4. Należy cieszyć się wszystkim, co się osiągneło. 5. Człowiek jest podobny do Boga w miłości, kocha Boga i ludzi. 6. Wytwarzanie narzędzi wynalazków, które mogą władać ziemią. 7. Wynika z tego jak żyje się z Bogiem. 8. Choroba może pobudzić do głębokiej modlitwy oraz do większej wiary w Boga. Choroba wpływa również na nasz stosunek do Religi i do otaczającego nas Bożego świata. Nasze cierpienia nabierają znaczenia kiedy zdamy sobie sprawę skąd się biorą i że właśnie taka jest droga do zbawienia. Przyjrzyj się zamieszczonemu plakatowi z 1920 roku. Następnie odpowiedz na pytania. a)Do czego nawoływał przedstawiony plakat? b)Do jakiej pieśni nawiązuje tekst umieszczony na plakacie? Skorzystaj z dostępnych źródeł informacji. Plis pomużcie daje naj 5. Przeczytaj przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych. Odpowiedz na pytania. • Jakie zauważasz podobieństwa między postawami slug z przypowieści o talentach i panien?. Czego - według ciebie - uczy przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych? Podaj przy-klady życiowych sytuacji, w których można by się do niej Odpowiedz na pytania: 1. W czym roboty są lepsze od ludzi i z czego to wynika? 2. W jakich sytuacjach nie są w stanie zastąpić człowieka? Odpowiedz Na Pytania Do Czego Pijawkom Są Potrzebne Przyssawki. Prosze mam na poniedzałek zadanie 3 str 104 odpowiedz na pytania do czego pijawkom są potrzebne przyssawki? Pijawki posiadają przyssawki, które wykorzystuje do przytwierdzenia się do podłoża.jeżeli gatunek pijawki odżywia się krwią to przyssawka służy. Czy w strefie zamieszkania, do której wjechałeś, dozwolone jest zatrzymanie? Sprawdź jak na Prawko.pl pomagamy kursantom zdać egzamin teoretyczny na Prawo Jazdy! Codziennie streamujemy wykłady z niezawodnym Dr Prawko :) do tego testy z oficjalnej bazy ministerstwa i symulacja egzaminu! Ip5Qc4. Read the following passage then answer the questions below. Dealing with your office emails Email has completely changed the way we work today. It offers many benefits and, if used well, can be an excellent tool for improving your own efficiency. Managed badly, though, email can be waste of valuable time. Statistics indicate that office workers need to wade through an average of more than 30 emails a day. Despite your best effort, unsolicited email or spam can clutter up the most organised inbox and infect your computer system with viruses. Here we give you guidance on protecting yourself. Prioritising incoming messages If you are regularly faced with a large volume of incoming messages, you need to prioritise your inbox to identify which emails are really important. If it is obvious spam, it can be deleted without reading. Then follow these steps for each email:  Check who the email is from. Were you expecting or hoping to hear from the sender? How quickly do they expect you to respond to?  Check what the email is about. Is the subject urgent? Is it about the issue that falls within your sphere of responsibility, or should it just be forwarded to someone else?  Has the email been in your inbox for long? Check the message time. An initial scan like this can help you identify the emails that require your prompt attention. The others can be kept for reading at a more convenient time. Replying in stages Having prioritised your emails, you can answer them in stages, first with a brief acknowledgement and then a more detailed follow-up. This is particularly advisable when dealing with complicated matters where you don’t want to give a rushed answer. If you decide to do this, tell the recipient a definite date when you’ll be able to get back to him or her and try to keep to this wherever possible. Some emails are uncomplicated and only require a brief, one line answer, so it is a good idea to reply to these immediately. For example, if all you need to say is, “Yes I can make the meeting”, or”Thanks, that’s just the information I needed”, do it. If you are unable to reply there and then or choose not to, let the sender know that you’ve received the message and will be in touch as soon as possible. a. Complete the flow chart below with no more than two words from the text. Dealing with emails Delete 1…………………………………….. Sort email according to the:  Sender  Subject  2……………………………………… Deal with emails that need your 3…………………………………………………… If an email is easy to deal with, you should 4…………………………………………… If an email is complex, you can:  First send a 5…………………………………………………........  Give the sender a 6…………………………………………….... for answer their email fully b. Answer TRUE or FALSE to the following questions. 1. Email is always an excellent tool for improving work efficiency 2. Statistics indicate that office workers receive no more than 30 emails a day. 3. A part of an email management process is prioritization of your incoming messages. 4. Always answer all your emails immediately Prosze o pomoc przeczytajcie tekst i odpowiedzcie na te pytania. Każdego dnia odpowiadam na wiele pytań zadawanych mi przez czytelników drogą mailową lub za pośrednictwem Facebooka. Czasami, zadając pytania, czytelnicy poruszają ciekawe problemy albo dzielą się swoimi spostrzeżeniami lub opiniami. Czasami chcą po prostu rozwiać swoje wątpliwości lub nabrać większej pewności siebie w realizacji jakiegoś zamysłu i potrzebują wsparcia. Doszedłem do wniosku, że zarówno pytania, jak i moje odpowiedzi mogą być interesujące dla wszystkich czytelników. Dlatego wybrałem ich kilkanaście i poświęcam im cały wpis. Czy taka forma jest interesująca? Jeśli spotka się z Waszą aprobatą, to będę ją co jakiś czas powtarzał. Jeśli się nie spodoba, to poprzestanę na tym jednym wpisie. Czekam zatem na komentarze. Przypominam tylko, że przed wysłaniem komentarza trzeba kliknąć ikonkę ‘nie jestem robotem’ a następnie wybrać odpowiedź na zadane pytanie. Jest to trochę uciążliwe, ale musiałem wprowadzić tę barierę gdy ilość pojawiającego się spamu stała się trudna do opanowania. Dodam jeszcze, że jeśli ktoś pisze komentarz po raz pierwszy to nie pojawia się on natychmiast, lecz wymaga mojej moderacji. Oto Moda i styl: pytania i odpowiedzi Ostatnio kupiłem monki na skórzanej podeszwie. Chciałbym żeby te buty posłużyły mi naprawdę wiele lat. Są szyte metodą blake, więc – o ile mi wiadomo – ewentualna wymiana podeszwy nie będzie możliwa. Co zrobić by maksymalnie wydłużyć ich żywotność? Dodam, że w wielu butach mam dość mocno przetarte tyły obcasów. Czy będzie można wymienić np. same obcasy? Czy warto podzelować buty albo przyczepić blaszki na obcasy (czy przez to buty by stukały?). W jaki sposób należy pielęgnować podeszwy by przetrwały jak najdłużej? Para jest jeszcze nienoszona, więc tak naprawdę wszystkie ewentualne dodatki są możliwe. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. Adam. Najlepiej nic nie robić, tylko zacząć użytkować. Starać się tylko, żeby podeszwa nie namakała. Co jakiś czas na powierzchnię cholewki nakładać krem do butów (dobrej marki), który odżywia i pielęgnuje skórę. Warto się też pokusić o uzyskanie lustrzanego połysku na noskach; takie buty bardzo przyciągają uwagę. Co kilka miesięcy można nanieść na podeszwę warstwę tłuszczu do skór – to spowoduje, że stanie się ona bardziej elastyczna i nieco mniej chłonąca wilgoć, ale znacznie brzydsza (trwale ciemnieje i wygląda na brudną). Podeszwy z dobrej jakości skóry radzą sobie bez tłuszczu, a tym ze złej jakości, tłuszcz niewiele pomaga. Podeszwy i obcasy oczywiście się ścierają. U jednych ten proces przebiega szybciej, u innych – wolniej. U jednych bardziej ścierają się obcasy, u innych – przednia część podeszwy (to zależy od sposobu chodzenia i jest cechą, której praktycznie nie da się zmienić). Można w miejscach newralgicznych stosować blaszki, ale moim zdaniem nie warto. Naprawa startego obcasa to prosta i tania operacja. Gorzej, gdy ma się tendencję do ścierania przedniej części – wtedy blaszki na przodzie nabierają sensu i mogą pomóc. Trzeba jednak mieć pewność, że ma się taką tendencję do nadmiernego ścierania przodów. Jeśli nie – to nie zalecam stosowania blaszek. Nie ma też prostej odpowiedzi na pytanie czy blaszki stukają, bo to zależy od sposobu chodzenia: u jednych będzie słyszalny nieznaczny odgłos przy każdym kroku, ale u większości osób – nie. Niektórzy zabezpieczają podeszwę przez zelowanie czyli przyklejając do niej warstwę gumy (są firmy, które dołączają takie gotowe zelówki do butów i można je znaleźć w pudełku, wystarczy oddać szewcowi do przyklejenia). Ja uważam, że jest to niszczenie całego uroku butów na skórze i absolutnie nie należy tego robić. Kiedy podeszwa się już mocno zetrze (w jej środkowej części może się nawet zrobić dziura, przez którą prześwituje podpodeszwa) – buty należy podzelować, ale warstwą skóry, a nie gumy. Szewc będzie wiedział o co chodzi. W użytkowaniu butów na skórze największy problem jest z unikaniem wilgoci. Ja, w sezonie jesienno-zimowym stosują kalosze. Nie straszne mi kałuże ani śnieżno-solna breja na chodnikach w zimie. Polecam to rozwiązanie. Syn kupił na ślub garnitur granat (Lambert). W jakim kolorze powinna być mucha; czy musi być jednokolorowa, czy żakardowa z domieszką innego ale ciemnego koloru? Jakie buty? Czy kamizelka jest konieczna, a jeśli tak to jaka? Czy kamizelka w kratę będzie właściwa? Czy brat i ojciec pana młodego muszą mieć białe koszule? Garnitury granat, różne odcienie. Czy koszula może mieć delikatną fakturę, czy materiał musi być idealnie cienki i gładki? Grażyna. Granatowy garnitur na ślub to świetny wybór, zaś marka Lambert gwarantuje dobrą jakość. Muszka powinna być w ciemnym kolorze, gdyż wtedy będzie wyglądała najbardziej elegancko, nie powinna być jednak czarna. Niekoniecznie musi być gładka, może mieć jakiś wzór, ale niezbyt agresywny (np białe groszki, prążki itp.). Może być zarówno żakardowa, jak i z tkaniny drukowanej. Tkaniną powinien być jedwab, gdyż inne (wełna, bawełna) są za mało formalne jak na tak ważną okazję. Muszka powinna być wiązana a nie gotowa. Proszę się nie przerażać wiązaną muszką gdyż można ją kupić w formie zawiązanej i tylko zapinać regulowany pasek. Buty koniecznie czarne wiedenki (czyli oksfordy) albo lotniki. Doradzam lotniki, które uważam za najpiękniejszy rodzaj męskich butów. Kamizelka nie jest konieczna, ale może wnieść ciekawy akcent do zestawu. Najbezpieczniejsza będzie szara, gładka. Jeśli we wzór, to bardzo dyskretny. Jeśli krata to najlepiej księcia Walii mało kontrastowa. Koszula oczywiście biała, najlepiej gdyby miała krytą plisę (jeśli będzie w użyciu muszka a nie krawat), ale koszula z odkrytymi guzikami nie będzie żadnym foux pas – o ile guziki będą białe. Odradzam koszulę z guzikami jubilerskimi lub z łamanym kołnierzykiem: nie pasują do garnituru, gdyż są zarezerwowane do smokingu. Koniecznie trzeba też pamiętać o białej poszetce w brustaszy i białym kwiatku w butonierce. Ale ma to być pojedynczy kwiatek, którego łodyżka jest włożona do butonierki, a nie bukiecik przypinany agrafką do klapy. Więcej o kwiatkach w butonierce można przeczytać we wpisie Jeszcze raz o kwiatkach. Biała koszula jest najbardziej elegancka; zakłada się ją na okazje najbardziej formalne. Na ślub powinna być obowiązkowa nie tylko dla pana młodego, ale także dla gości. Rodzaj splotu tkaniny koszulowej jest sprawą drugorzędną. Wprawdzie najlepiej będzie się prezentowała tkanina gładka, ale tkanina z widoczną fakturą – nie będzie uchybieniem. Jest Pan dla mnie autorytetem w doborze odważnych barw. Co mógłbym założyć do załączonego poniżej krawata? Korci mnie, żeby go nabyć bo ma ciekawy wzór, jest bardzo charakterystyczny i łamie nudę. Znam podstawy łączenia wzorów i barw, ale zależy mi na Pańskim spojrzeniu. Druga sprawa: mam 21 lat – nie będzie mnie on postarzał? Moje obawy przed postarzaniem i takimi charakterystycznymi dodatkami biorą się z faktu, że zamieszkuję małą miejscowość. U nas marynarka (oczywiście za duża i z potężnymi wkładami w ramionach) służy do wieszania na krzesło jak przychodzi się z dworu. Krawat? Trzeba być szalonym, żeby założyć. Jeszcze jakaś poszetka? Chrystusie… wizerunkowe samobójstwo. Moje zamiłowanie do różnych dodatków i wyrażania się ubiorem (bo mam na uwadze fakt, że ubranie jest jedynie dopełnieniem i wizytówką osobowości, charakteru człowieka) sprawia, że jestem tak wyobcowany, że aż czasem czuję się nieswojo. Dlatego ten charakterystyczny krawat może przelać czarę goryczy w mojej rodzinie i spadnie na mnie nauka, że należy ubierać się stosownie do wieku! Np. w Croppie i broń Boże się nie wychylać: “spójrz, przecież nikt się tak nie ubiera”. Przepraszam za przydługie wynurzenia, pozdrawiam. Michał. Krawat bardzo mi się podoba. Nie widzę przeszkód, żeby go założyć np. do granatowej lub szarej marynarki. Absolutnie nie będzie postarzał a na pewno będzie intrygował. Najlepiej wypadnie jeśli połączysz go z kolorami przeciwległymi z koła kolorów, a nie z sąsiednimi. Np, z beżową koszulą i brązową marynarką wypadnie tak sobie, ale z błękitną lub białą koszulą i granatową marynarką – rewelacyjne. W kulturze ubioru wiele się u nas zmienia na lepsze. Niestety odnoszę wrażenie, że głównie w dużych miastach. W mniejszych miejscowościach to tempo jest chyba wyraźnie słabsze. Martwi mnie, że dużą popularnością cieszą się ciągle firmy odzieżowe, które produkują absolutne koszmarki, zupełnie nie nadające się do noszenia. A już rekordy bezguścia biją niektóre firmy oferujące tzw. ubiory ślubne. Ale i to się kiedyś zmieni. Pozwoliłem sobie do Pana napisać, aby zasięgnąć opinii o szerokości nogawki, ale na wysokości uda. Zazwyczaj pisze się o jej szerokości i długości, ale w kontekście ułożenia względem buta. W ostatnim czasie prowadzę dość aktywny tryb życia. Ze względu na uprawianie sportów siłowych moje uda stały się masywniejsze. Mam przez to problem z opinaniem się nogawki spodni w tym miejscu. Na nogawkach traci się i przesuwa nieco kant. Czy takie opięcie nogawki jest dopuszczalne? Jestem szczupły, ale wysportowany, dlatego kupno większych rozmiarów ubrań zazwyczaj nie rozwiązuje problemów. Pozdrawiam, Paweł. Nogawki nie powinny opinać ud, bowiem wtedy spodnie nieładnie wyglądają i źle się układają. Niestety większość naszych marek odzieżowych szyje według jednego schematu; na osoby o najbardziej typowej budowie. Ale duże firmy odzieżowe oferują garnitury w różnych liniach; mogą być linie standardowe, jak i np. bardziej wyszczuplone. Patrząc na Twoje zdjęcia stwierdzam, że masz sylwetkę bardzo prawidłową – nie sądzę, żeby masywność ud odbiegała od standardów. Wina jest raczej po stronie kroju spodni. Przy przymierzaniu garnituru trzeba zwracać na to uwagę i po prostu nie kupować takich z linii przesadnie wyszczuplonych (np. linia Red w Vistuli). A jeśli już się takie kupiło, to można zwrócić się do krawca/krawcowej i skorygować. Poszerzenie spodni jest dość prostą operacją, ale musi to robić ktoś, kto ma doświadczenie i wie jak spowodować, żeby spodnie zachowały swoją linię po dodaniu 1 – 2 cm w obwodzie w udach. Piszę do Pana z pytaniem i prośbą o radę ale przejdźmy do samego pytania. Jestem wysoki – powyżej 188 i mam ogromny problem z dobraniem krawata o odpowiedniej szerokości. Chodzi mi o to, że normalnej szerokości krawat (8 cm) tworzy miniaturowy węzeł jak na śledziku, co wygląda bardzo nieładnie. Czy powinienem kupić inne krawaty a może to nieodłączny problem bycia wysokim i powinienem do tego przywyknąć. Serdecznie proszę o radę. Adam. Padasz ofiarą jednego z najbardziej idiotycznych zwyczajów na rynku odzieżowym. Bo niemal wszystko produkuje się w różnych rozmiarach, dostosowanych do różnych wzrostów i budowy, a tylko krawaty są wszystkie w jednym rozmiarze. Osoba o Twoim wzroście (albo wyższa) nie jest w stanie zawiązać ładnego węzła bo wypada on na bardzo wąskiej części. Gdyby krawat był dłuższy (i odpowiednio wyprofilowany) to węzeł wypadałby w miejscu szerszym i miałby swój właściwy wymiar i ‘masę’. Od kilku lat staram się namówić różne firmy, żeby produkowały krawaty w przynajmniej trzech rozmiarach – ale bez skutku. Na marginesie: problem mają nie tylko osoby wysokie, ale także niskie – u nich z kolei powstaje problem ze zbyt długim wąskim końcem, z którym nie wiadomo co zrobić. Ten problem jest łatwiejszy do rozwiązania, bo krawat można po prostu skrócić. W Twoim przypadku jest niestety gorzej. Zaczęły się już jednak pojawiać firmy oferujące długie krawaty. Takie krawaty mają jednak tę wadę, że są droższe od standardowych. Można je kupić np. w sklepie Elegancki Pan. Mam do pana pytanie. Czy mógłby pan przybliżyć mi sposób zapinania guzików w płaszczu. Nie mogę znaleźć nic na ten temat na pańskiej stronie. I nie jestem pewny, czy zapina się wszystkie, czy działa to na tej samej zasadzie co z marynarką. Filip. Można zapinać wszystkie, ale można także pozostawiać jeden lub więcej guzików rozpiętych. Nie ma sztywnych zasad. Ja wyznaję zasadę, że im bardziej jest widoczny wojskowy rodowód płaszcza, tym ściślej trzeba przestrzegać zasady zapinania wszystkich guzików. Nazywam się Wojciech mam 18 lat i zwracam się do Pana z pewnym problemem. Mój strój elegancki/galowy zawsze wyglądał w jeden i ten sam sposób: ciemne spodnie + koszula – typowy strój na szkolne uroczystości. Nadeszła taka chwila aby zakupić strój bardziej elegancki i bardziej męski. Dostałem zaproszenie na uroczyste otwarcie klubu oraz na imprezy rodzinne/urodzinowe. Moim zdaniem podstawowym elementem eleganckiego męskiego stroju jest marynarka. To minimum, na którym można budować różne stylizacje mniej lub bardziej casualowe. Najbardziej uniwersalną marynarką będzie granatowa, wełniana. Można ją założyć do dżinsów, do beżowych chinosów (a także chinosów w innych kolorach z białym włącznie), oraz do szarych spodni wełnianych w kant – czyli tzw. garniturowych. Na początek odradzam inne tkaniny (bawełna, len) bo będą się strasznie gniotły. Jeśli zrobisz już pierwszy krok i przywykniesz do swojej granatowej marynarki, można i należy robić kroki kolejne, którymi będzie garnitur i/lub marynarki w innych kolorach i wzorach. Pamiętaj jeszcze, że zawsze i do wszystkiego, bezpiecznym wyborem będzie biała koszula. Należy unikać koszul w ciemnych kolorach (wyglądają mniej elegancko niż koszule jasne), a o czarnej – całkiem zapomnieć. Mam duży problem przed studniówką i proszę o pomoc w jego rozwiązaniu. Czy jeżeli mój partner będzie miał czerwony krawat i czerwoną poszetkę w kratkę a ja granatową sukienkę to będzie się gryzło? Wiem, że dobieranie krawata pod kolor sukienki nie jest dobrym pomysłem ale moja współlokatorka mnie straszy ze będziemy razem wyglądać jak pomieszanie z poplątaniem. Agata. Nie ma i nigdy nie było zasady, że ubiory różnych osób (w tym partnerów na zabawie) mają do siebie nawiązywać kolorystycznie. Z moich obserwacji wynika, że ta dziwna moda panuje wyłącznie wśród młodych ludzi i przejawia się głównie na studniówkach. Później szczęśliwie zanika. Muszę jednak dodać, że czerwony krawat i poszetka (szczególnie jeśli czerwień będzie agresywna) nie będą wyglądały elegancko. Elegancja musi być stonowana i znacznie lepiej wyglądałby zestaw: biała koszula, ciemny krawat i biała poszetka. Natomiast wracając do Twojego pytania: nie będzie żadnego dysonansu pomiędzy Twoją granatową sukienką a czerwonymi dodatkami chłopaka. Na uroczystość Św. Komunii wnuka kupiłem granatowy garnitur, granatowy krawat w drobne żółte kropki i poszetkę granatową w żółto bordowy wzór. Jaką koszulę i buty powinienem do tego dobrać? Czy skarpety we wzorek będą odpowiednie? Pozdrawiam. Adam. Na tak ważną uroczystość jak komunia wnuka, koszula nie może być inna jak biała. Biała koszula jest najbardziej elegancka i nie ma pod tym względem żadnej konkurencji. Z granatowym garniturem i granatowym krawatem utworzy zestaw doskonały. Wzorek na krawacie trochę zmniejszy formalność zestawu, ale doda dandysowskiego sznytu. Najbardziej eleganckimi butami pasującymi do reszty zestawu i rangi uroczystości będą czarne wiedenki. Ale, biorąc pod uwagę przedpołudniową porę uroczystości, właściwe też będą buty bordowe lub brązowe. Mogą też być angielki albo brogsy. Byłyby kolejnym elementem obniżającym formalność – w tym przypadku całkowicie na miejscu. Unikałbym tylko butów zbyt jasnych (koniakowych, beżowych itp.). Ze skarpetkami rzeczywiście można trochę zaszaleć, ale warto zadbać, żeby kolorystycznie nawiązywały do krawata i/lub poszetki. Proponuję też zrobienie próby generalnej z poszetką, którą opisałeś, a następnie zamienienie jej na białą. Nie przesądzam co jest lepszym rozwiązaniem. Po prostu spójrz w lustro i zdecyduj. Kiedyś czytałem zasady, ale chcę się to prawda, że w gościach nie zdejmuje się butów? Ja uważam zdejmowanie butów przez gości za absurdalne. Szczególnie gdy idąc z wizytą dokładają starań, żeby wyglądać elegancko lub przynajmniej schludnie. Buty są ważnym elementem całej stylizacji i mężczyzna w garniturze, pod krawatem i bez butów – wygląda groteskowo. Trzeba jednak dodać, że zdarzają się gospodarze, którzy wyraźnie oczekują zdejmowania butów przez gości, więc jeśli się idzie z wizytą do takich osób, to trzeba się podporządkować, jednak cały ubiór powinien być wtedy niezobowiązujący. Z drugiej strony, jeśli wchodzi się do kogoś z butami oblepionymi śniegiem, to w dobrym tonie byłoby je zdjąć na jakiś czas i pozwolić odtajać. Wiele osób, idąc do kogoś z wizytą w zimie lub w czasie wyjątkowo złej pogody – zabiera ze sobą drugą parę butów i je zmienia po wejściu do mieszkania. Są też tacy, którzy używają kaloszy: wtedy oczywiście je zdejmują po wejściu do mieszkania i pozostają w suchych i czystych butach. Zakupiłem caponki jakie Pan polecał: biało brązowe Shoe Passion. Chciałem dopytać z czym poleca je Pan nosić? Szczególnie chodzi o spodnie Jako że mam szerokie biodra to jasne kolory chyba odpadają A nie chciałbym przestrzelić. Dziękuję z góry za pomoc. Artur Odważne, ale wyjątkowo piękne buty. Będą pasować właściwie do wszystkich smart casualowych letnich stylizacji. Kolory: granatowy, niebieski, brązowy, beżowy, biały. Ale też mogą być inne, np. zielony. Najładniej wypadną właśnie z jasnymi kolorami i nie przekreślałbym ich z góry. Mam lniany garnitur Suit Supply, do którego są wprost wymarzone. Jako przykłady zastosowań podaję kilka moich stylizacji, do których bardzo by pasowały. Pozwolę sobie zadać pytanie w kwestii doboru kolorów. Przeważnie noszę garnitury/marynarki w różnych odcieniach błękitu (ewentualnie letnie lniane w naturalnych kolorach). Dodatki typu krawat, poszetka dobieram również w kolorze niebieskim, czerwonym, brązowym lub nawet pomarańczowym. Pytanie brzmi czy do niebieskiej marynarki pasuje zielony krawat? Pozdrawiam, Bolesław. Generalnie zieleń pasuje do niebieskiego, a szczególnie do granatu, ale wszystko zależy od odcieni. Mogą być takie sytuacje, gdy te dwa kolory nie zagrają ze sobą, ale to rzadkość. Bezpieczniej będzie jeśli zieleń będzie zgaszona. Z zielenią jaskrawą mogą być pewne problemy. Zwracam się do Pana jako stały czytelnik, oraz osoba ceniąca Pańską wiedzę. W najbliższy weekend pierwszy raz w życiu założę smoking, jak sądzę udało mi się zabezpieczyć przed typowymi błędami towarzyszącymi przygodzie z tym strojem. Mam jednak jeden problem, otóż mój smoking ma kołnierz szalowy, koszula którą planuję założyć jest niestety z kołnierzykiem łamanym (oczywiście kryta plisa, oraz mankiet francuski). Spotkałem się z opinią, że nie jest ten typ kołnierzyka zbyt dobrze widziany ze smokingiem szalowym. Koszula z wykładanym kołnierzykiem nie wchodzi już teraz w grę – jestem więc skazany na kołnierzyk łamany. Moje pytanie brzmi: Czy jest wielkim błędem założyć taki typ koszuli do smokingu szalowego? Pozdrawiam, wierny czytelnik! Nie ma związku pomiędzy rodzajem klap marynarki a typem kołnierzyka koszuli. Kołnierzyk łamany jest OK do marynarki z kołnierzem szalowym. Ja wprawdzie odradzam taki kołnierzyk, ale tylko ze względów praktycznych: nie da się wtedy ukryć pod jego wyłogami, łączonego paska muszki. Trzeba mieć muszkę uszytą na określony rozmiar i wiązać ją na szyi już po założeniu koszuli. Jeśli się nie ma wprawy to może z tym być spory problem. Bardzo bym prosiła o małą podpowiedź czy na bal z okazji ogłoszenia wyników konkursu na logistyka roku, bardziej pasuje iść ubranym pod muszką (o ile tak to jaki najbardziej odpowiedni kolor muszki) do garnituru grafitowego, czy lepiej pod krawatem? Czy do muszki potrzebna jest poszetka? Pytam w imieniu kuzyna, bo zastanawia się i nie może się zdecydować. Kuzyn ma 65 lat i jest przewodniczącym jury konkursowego i to on będzie ogłaszał wynik. Bardzo proszę o małą podpowiedź. Z góry dziękuję. Małgosia. Na tak ważną galę odpowiedni byłby smoking i wtedy oczywiście muszka. Ale rozumiem, że ta opcja nie wchodzi w grę i pozostaje garnitur wieczorowy. Kolor grafitowy jest odpowiedni, do tego koniecznie biała koszula i… jednak krawat, a nie muszka. Bo założenie muszki byłoby takim trochę udawaniem smokingu, natomiast krawat jest naturalnym dodatkiem do garnituru. Krawat powinien być ciemny (ale nie czarny) i raczej jednolity. A jeśli z wzorkami to bardzo drobnymi i nie rzucającymi się w oczy. Powinien też być jedwabny (ale nie z grenadyny). Poszetka zdecydowanie tak! Biała (koniecznie biała) poszetka spowoduje, że całość będzie wyglądała znacznie bardziej elegancko. Buty muszą być koniecznie czarne. Jeśli jest wybór to wiedenki. Jeśli do dyspozycji są tylko angielki to też ujdą, byle były czarne. Mam proste i szybkie pytanie. Czy do marynarek dwurzędowych można nosić jednorzędowy płaszcz? To pytanie nurtuje mnie od kilku dni, a w żadnym z pańskich artykułów nie znalazłem na nie odpowiedzi. Z poważaniem, Michał. Oczywiście można nosić jednorzędowy płaszcz do dwurzędowych marynarek, jak i dwurzędowy płaszcz do jednorzędowych marynarek. Jedno drugiemu zupełnie nie przeszkadza, a wprowadza element intrygujący. Podobnie jak łączenie jednorzędowej marynarki z dwurzędową kamizelką. Myślę właśnie o przerobieniu zwykłych spodni garniturowych – na szelki. Zastanawiam się tylko czy na tkaninie wełnianej nie zostaną ślady po wypruciu szlufek. Chociaż może z drugiej strony zostawienie szlufek nie jest wcale głupim pomysłem? Wiem, że teoretycznie do formalnego garnituru spodnie powinny mieć albo szlufki, albo guziki – nie dwa na raz. Zastanawiam się, czy te zostawione szlufki w ogóle byłyby widoczne. Pozdrawiam, Patryk. Spodnie na szelki przypinane na guziki to rozwiązanie bardzo stylowe. Przy takiej opcji szlufki wyglądają nienaturalnie, ale nie jest to żadne foux pas ani złamanie zasad. Możesz do sprawy podejść etapowo: kup takie szelki, które mają obie opcje: guzikową i krokodylkową (takich jest teraz większość np. w EM Men’s Accesories, w Eleganckim Panu itp.). I najpierw wypróbuj – po prostu zapinając krokodylki na gurcie spodni. Później będziesz mógł zrobić kolejny krok; przyszyć guziki i sprawdzić opcję na guziki. A ewentualne wyprucie szlufek to ostatni krok. Można i należy go zrobić dla własnej satysfakcji, ale niekoniecznie od niego należy zaczynać. Samo wyprucie jest dość prostym zabiegiem i nie zostawia żadnych śladów. W górnej części gurtu szlufki są naszyte na wierzch, natomiast w dolnej – są wszyte pomiędzy gurt a spodnie. Ich wyprucie spowoduje powstanie przerw w szwie łączącym. Nie można tego tak zostawić; trzeba ręcznie przyszyć. Jest to bardzo łatwe, ale jeśli nigdy nie posługiwałeś się wcześniej igłą i nitką, to może lepiej będzie zwrócić się do krawcowej. Witaj, Zamówiłeś bezpłatny kurs „Jak dać się dobrze zatrudnić” i jesteś na liście Subskrybentów Biuletynu ze strony Swoim Czytelnikom zadałam pytanie: „Jakie jest Twoje najważniejsze pytanie związane z procesem rekrutacji i znalezieniem dobrej pracy?”. Dostałam wiele ciekawych pytań, za wszystkie serdecznie dziękuję. W poniższych zapisach audio odpowiadam po kolei na wszystkie pytania, także Twoje. Te, które mi zadałeś i te, których nie zdążyłeś zadać, bo już zmontowałam ten materiał. Na wiele z nich odpowiedź znajdziesz tutaj. Dla Twojej wygody omawiane zagadnienia pogrupowałam je tematycznie. W pierwszej części nagrania omawiam problem braku odpowiedzi od rekrutujących, zarówno na etapie selekcji aplikacji jak i rozmowy rekrutacyjnej. części I W drugiej części nagrania odpowiadam na pytania dotyczące pisania skutecznej aplikacji o pracę, wyjaśniam od czego uzależniony jest sukces na rozmowie rekrutacyjnej i co możesz zrobić jeśli nie znasz języka obcego. części II W trzeciej części nagrania udzielam wskazówek jak szukać pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy, co zrobić gdy nie możesz liczyć na znajomości i jak poruszać się skutecznie na rynku pracy mając lat 40+. części III W czwartej części nagrania mówię o piekle wielu kandydatów do pracy – braku wiary we własny sukces. Problem ten manifestuje się na wielu płaszczyznach, sprawdź jakich i poznaj gotowe rozwiązania. części IV W kolejnej, piątej części nagrania odnoszę się do bardzo istotnej przeszkody w znalezieniu pracy, jaką jest brak pomysłu na swoje miejsce w życiu. części V W ostatniej, szóstej części nagrania, poznasz polecane przeze mnie rozwiązania trudnych tematów, takich jak częste zmiany pracy, zmiana branży, niespójna ścieżka kariery, stress interview, pytania o oczekiwania finansowe i o wizję kariery za 5 lat… części VI Komentarze jak zwykle mile widziane:). Angelika Śniegocka autorka serwisu Nawigacja wpisu